Muszę w końcu kiedyś napisać, że wybór auta do testu wcale nie jest sprawą prostą. Z jednej strony staram się prezentować samochody, które są uważane za nowość, z drugiej strony każdemu testowi towarzyszy jakieś przesłanie. Przykładem niech będzie recenzja nowego Peugeota 2008, do której przeczytania zapraszam. Chciałem sprawdzić, na ile aktualne pozostają stereotypy dotyczące francuskich aut, czyli przekonanie, że mają one delikatne zawieszenie. To tylko taki przykład. Tym razem testowaliśmy wersję benzynową 1.2 Pure Tech 130 KM z ośmiostopniową skrzynią automatyczną.
Sylwetka i wygląd zewnętrzny. Sylwetka nowego Peugeota jest nieco napompowana, ale to tylko element większej całości. Francuski producent przyzwyczaił nas do swoich wyrazistych i wysmakowanych koncepcji.
Duży przedni grill jest symbolem waleczności i odwagi. Ładnie się z nim uzupełniają charakterystyczne pazury. Nie można zapomnieć o logotypach z oznaczeniem modelu, stanowią one nawiązanie do tradycji firmy. Całość sprawia wrażenie bardzo przemyślanej.
Auto ma 4,30 m długości, a rozstaw osi wynosi 2,60 m. Bagażnik nie jest zbyt duży, ale całkiem przyzwoity, o pojemności 434 litrów. Nie brakuje zatem miejsca ani na nogi ani na bagaż.
Widoczność i miejsce w środku. Widoczność we wszystkich kierunkach jest dobra, również widoczność w lusterkach bocznych nie budzi zastrzeżeń. Kamera cofania obecna w testowanym egzemplarzu posiada system 3D, i bardzo dobrze współgra z czujnikami parkowania. Wnętrze wykończono z maksymalną starannością, aczkolwiek wątpliwość może budzić czytelność tablicy wskaźników. Kierownica w kształcie zaokrąglonego prostokąta miała za zadanie całkowicie odsłonić i-Cockpit 3d, czyli komputerowy wyświetlacz zamontowany w miejsce tradycyjnych zegarów, ale mimo to widoczność z miejsca kierowcy nie jest najlepsza. Nie poprawiają jej też odbicia światła słonecznego. Układ kierowniczy jest precyzyjny, a kierownica obraca się bardzo lekko, aczkolwiek jej kształt wymaga przyzwyczajenia. W aucie znajdziemy przemyślane schowki np. na ładowarkę indukcyjną i smartfona oraz gniazdo USB i USB-C.
Z przodu siedzi się bardzo wygodnie. Mając fotel przedni wysunięty do przodu nie narzekałem na brak miejsca na nogi. Po odsunięciu fotela maksymalnie do tyłu z przodu powstaje małe, ale całkiem wygodne miejsce do spania. Siedzenia są mega wygodne. Nikt się nie zastanawiał, czy siedzenia mają być twarde, czy miękkie, po prostu zrobili tak, jak trzeba. Nieco mniej miejsca jest dla osób siedzących z tyłu. Siedząc w tym samochodzie ma się poczucie jego wyjątkowości.
Komfort podróżowania i ogólne wrażenie w czasie jazdy. Na plus zdecydowanie można zaliczyć znakomite i solidne wykonanie samochodu. To już wiemy. Żadnych tandetnych plastików. Piano black nie razi, jego zastosowanie ograniczono do minimum. System multimedialny jest raczej podstawowy, ale mało przejrzysty – odszukanie danej funkcji na ekranie jest dość skomplikowane, szczególnie w trakcie jazdy.
Łatwość prowadzenia w kontekście pracy skrzyni biegów, układu kierowniczego, i silnika.
Auto prowadzi się bez zarzutu, stabilnie trzyma się drogi, nieźle reaguje na polecenia kierowcy, wyrywając się do przodu, aczkolwiek bez wrażenia wciskania w fotel. Silnik pracuje równo, a układ hamulcowy działa aż za precyzyjnie. W trakcie jazdy zdarzały się czasem szarpnięcia skrzyni biegów. Zawieszenie jest dobrze zestrojone i swoją pracę błyskawicznie dostosowuje do napotkanej nawierzchni. Niestety zagadką pozostaje sposób uruchomienia opcji Auto Hold – nie działa ani mocne ani podwójne naciśnięcie pedału hamulca, ikona hamulca tylko miga kilkukrotnie, ale nie zatrzymuje auta. Najwyraźniej francuski projektant miał inną, mniej oczywistą wizję korzystania z tej funkcji
Średnie spalanie podczas jazdy mieszanej zatrzymało się na poziomie 6,8l, co jest wynikiem satysfakcjonującym.
Docelowa grupa odbiorców. Jest to raczej samochód dla osób ceniących sobie bardzo wysoką jakość wykonania, elegancję, ale też pewność prowadzenia i komfort jazdy. Auto godne polecenia dla rodziny z dwójką dzieci, którym można wybrać się na większe zakupy, jak i w dłuższą podróż. Dodatkowym czynnikiem podnoszącym komfort jazdy jest świetne wyciszenie.
Ocena końcowa. Peugeot 2008 to naprawdę świetny samochód, mankamentów zawsze można poszukać. System bezkluczykowy jest bardzo wygodny, podobnie jak system start – stop. Wybór wersji silnikowych i wyposażenia jest spory. Jestem przekonany, że po chwili zastanowienia uda się dokonać właściwego wyboru bez niepotrzebnych kompromisów.