HRV spotyka Kia xCeed

.

Pobierz PDF  Kia Xceed 2021

Zobacz galerię Kia Xceed 2021

Jest takie auto, które „chodziło” za mną od ponad roku. Trochę czasu zajęło mi też zdobycie tego auta do testów. Bardzo chciałem przetestować ten samochód w kontekście porównania do Hondy HRV. Mowa o modelu Kia Xceed 1.5 T-GDI 160 KM. Nie ubolewam nad tym, że udało się dopiero teraz. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Mamy dla was test nowego Xceeda z siedmiostopniową skrzynią automatyczną DCT. Zapraszamy do lektury.

Sylwetka i wygląd zewnętrzny. Jest to bez wątpienia jeden z ładniejszych modeli w ofercie Kii, bazuje on na płycie podłogowej auta kompaktowego. Design jest ciekawy i atrakcyjny, a sylwetka zaokrąglona i łagodna. Mocnym punktem nowej Kii jest z pewnością jakość wykonania. Krąży plotka, że auto powstało przez przypadek, ale trzeba przyznać, że efekt końcowy jest naprawdę bardzo ciekawy.

Widoczność i miejsce w środku. Dobra widoczność zarówno na boki, gorzej z tyłu. Mam pewne wątpliwości, czy lusterka zewnętrzne nie są za małe. Z przodu siedzi się po królewsku. Z tyłu miejsca jest zdecydowanie mało. Dwójka dzieci w fotelikach zmieści się bez problemu, ale dwie dorosłe osoby mogą odczuwać dyskomfort. Bagażnik nie jest mały, o pojemności 426 litrów, ale jego pakowność jest gorsza niż w Hondzie. Możemy także regulować położenie tylnej kanapy. Fotele zarówno z przodu jak i z tyłu są komfortowe i wygodne. Inne niż w Hondzie, ale zdecydowanie wygodne.

Komfort podróżowania i ogólne wrażenie w czasie jazdy. Na plus zdecydowanie można zaliczyć wygodną pozycję za kierownicą i świetny, nowoczesny system multimedialny. Prawdziwa nawigacja, i to bez łaski. Układ zegarów jest czytelny, wszystkie przyciski rozmieszczone ergonomicznie. Słaba widoczność do tyłu, wytłumienie mogłoby być lepsze. Delikatne kołysanie nadwozia w czasie jazdy tylko podnosi komfort jazdy, nie wpływa ono negatywnie na stabilność pojazdu. W trybie Sport auto prowadzi się zdecydowanie przyjemniej, jakby „lżej”, aczkolwiek kosztem zwiększonego spalania. Ale coś za coś

Łatwość prowadzenia w kontekście pracy skrzyni biegów, układu kierowniczego, i silnika.

Auto łatwo się prowadzi, stabilnie trzyma się drogi, błyskawicznie reaguje na polecenia kierowcy. Wbrew pozorom auto jest żwawe i przy mocnym wciśnięciu pedału gazu ostro wyrywa się do przodu, aczkolwiek nie wciska w fotel jak w Hondzie. Zawieszenie nie jest tak sztywne jak w HRV, ale dzięki temu auto dobrze sobie radzi na nierównościach. Pozostaje przy tym wystarczająco stabilne. Silnik pracuje równo, bez szarpania. Automatyczna skrzynia biegów 7DCT pracuje cicho, a wbudowany tryb SPORT jest bardzo wydajny. Należy z czystym sumieniem powiedzieć, że auto ma świetne właściwości jezdne, a słabsze wyciszenie nie jest finalnie aż tak uciążliwe.

Docelowa grupa odbiorców. Jest to raczej auto dla osób ceniących sobie pewność prowadzenia, i komfort jazdy. To auto dla osób, które lubią mieć wybór. Auto godne polecenia dla rodziny z dwójką małych dzieci, z zastrzeżeniem, że miejsca z tyłu jest zdecydowanie mniej, i to widać. Gdy dzieci zaczną narzekać na brak miejsca z tyłu, to znak , że… czas zmienić samochód. Ale zanim dorosną, do zmiany samochodu może dojrzeć sam właściciel. Spokojnie można się też wybrać na większe zakupy, jak i w dłuższą trasę wakacyjną.

Ocena końcowa. Kia Xceed to kawał dobrego auta, mimo drobnych mankamentów. Wielkie wyrazy uznania za rozbudowane multimedia i nawigację. System bezkluczykowy jest bardzo wygodny, podobnie jak system start – stop. Kia oferuje podgrzewaną przednią szybę, podgrzewaną kierownicę, elektrochromatyczne lusterko wsteczne, klimatyzację dwustrefową. Kia XCeed posiada w standardzie 10,25-calowy ekran dotykowy obsługujący Apple CarPlay i Android Auto, który ma także funkcję podłączenia dwóch urządzeń jednocześnie i obsługę ich za pomocą dzielonego ekranu (czego niestety bardzo brakuje w Hondzie)… Asystent pasa ruchu nie jest natrętny jak w Mercedesie GLA. Ciekawą opcją jest asystent parkowania.

Najpoważniejszym zarzutem wydaje się być mała ilość miejsca z tyłu. Ale tak jak napisałem wcześniej, wszystko zależy od osobistych preferencji. Jeżeli ktoś będzie na tylnym siedzeniu woził co najwyżej zakupy, to miejsce z tyłu nie jest aż tak ważne.

Zwróćmy jeszcze uwagę na jedną rzecz: Honda – płyta podłogowa Jazza, miejskiego malucha, mega pakowna. Kia Xceed – płyta podłogowa kompaktowego ceeda i mało miejsca z tyłu. Nie mam więcej pytań. Choć samo auto mega fajne. Warte rozważenia.